pise sa o mne..
26.05.2011 01:31Frantisek Breznican: "W Polsce gra się zdecydowanie szybciej"
Dodano: 24.05.2011
Rozmowa z Frantiskiem Breznicanem słowackim obrońcą Górnika Polkowice
Frantisek pechowo zakończyło się Wasze ostatnie spotkanie z Flotą Świnioujście. Straciliście gola w samej końcówce. Czujesz niedosyt po tym pojedynku?
Mogliśmy wygrać ten mecz, bo były ku temu szanse. Jednak nieszczęśliwie straciliśmy bramkę w ostatnich minutach i niestety zeszliśmy z boiska jako pokonani. Trzeba teraz zdobyć punkty w Szczecinie.
W spotkaniu z Pogonią zagracie m.in. bez kontuzjowanego Michała Mroza. Czy uważasz, że będzie przez to na Tobie ciążyła większa odpowiedzialność za grę naszej defensywy?
Wielka szkoda, że Michała zabraknie w tym meczu z powodu kontuzji, bo to nie tylko dobry kolega, ale także bardzo solidny zawodnik. Zastąpi go jutro Artur Janus, który mam nadzieję, zagra bardzo dobre zawody. Jeśli chodzi o Twoje pytanie to myślę, że być może tak, ale wierzę, że zagramy nie tylko w obronie, ale także i w każdej formacji bardzo dobrze i przełoży się to na dobry wynik w tym pojedynku.
Wasz kolejny przeciwnik, to bardzo znana drużyna w Polsce, która jest w obecnym sezonie ekipą środka tabeli. Jakiego spotkania się spodziewasz jutro?
Po tym pechowym spotkaniu z Flotą bardzo chcemy wygrać, i z pewnością będziemy walczyć o zwycięstwo w meczu z Pogonią. To prawda, że rywale to dobry i renomowany zespół. Wiemy o tym, doceniamy to, ale wierzymy też w swoje siły.
Pojedynek ten będzie Twoim kolejnym spotkaniem rozegranym w Górniku Polkowice. Co powiesz o swojej postawie w dotychczasowych meczach?
Wiadomo są występy bardzo dobre, ale czasem i słabsze. Tak to już jest. Nie mi jest mnie oceniać. Ja z mojej strony mogę tylko powiedzieć, że zawsze staram się pokazać z jak najlepszej strony. Wychodzę na boisko po to by grać najlepiej jak tylko potrafię i staram się, aby jak najbardziej skorzystała na tym nasza drużyna.
Występowałeś do niedawna w swoim ojczystym kraju w zespole Bodva Moldava nad Bodvou. Jak oceniasz poziom I ligi polskiej.
Moim zdaniem tutaj jest zdecydowanie szybsza gra niż w moim kraju. Akcje bardzo szybko przenoszą się z jednego pola karnego pod drugie. Za to na Słowacji więcej gra się technicznie i przywiązuje się bardziej uwagę do tego elementu gry.
Dzięki za rozmowę!!!
Rozmawiał: Wojciech Fryt
Fot. Krystyna Pączkowska
———
Späť